Każdy kolejny rok wnosi sporo nowości i kontrowersji do tematu „Paweł Edmund Strzelecki”.
Wszelkie informacje z tej dziedziny ukazują się systematycznie i w szczegółach na stronie internetowej Stowarzyszenia Mt Kosciuszko i Pulsu Polonii.
Nasz Biuletyn 2008 sumuje te wiadomości i udostęnia je w skrócie.

Biuletyn Mt Kosciuszko Inc.
grudzień 2008

Zarząd Mt Kosciuszko Inc. serdecznie dziękuje p. Marysi Thiele z Adelaidy (SA)
za zredagowanie tego numeru Biuletynu


Drodzy Członkowie i Sympatycy

W Australii i w Polsce listopad 2008 roku był bogaty w wydarzenia związane z osobą Pawła Edmunda Strzeleckiego.

Na początku listopada Federalne Ministerstwo środowiska Naturalnego w Australii wpisało Alpy Australijskie na
Listę Dziedzictwa Narodowego (The National Heritage List). Sprawdź _wersję angielską_ w 16 akapicie od góry tekstu.

Dokument ten uznaje rolę P. E. Strzeleckiego w odkrywaniu Australii, a szczególnie w rozpoznaniu, zdobyciu i nazwaniu najwyższego szczytu Australii Mt Kosciuszko.
Hon. Peter Garrett, Minister środowiska Naturalnego (Federal Minister of Environment, Heritage and the Arts) oświadczył, że Alpy Australijskie maja duże znaczenie dla różych grup społecznych i są związane z wybitnymi osobami o wielkim znaczeniu dla australijskiej historii, kultury i środowiska.
Zawiera też ważne dla Polonii Australijskiej stwierdzenia doceniające odkrycia i eksploracje Australii dokonane przez P. E. Strzeleckiego i Jana Lhotskiego.
Uznaje on słuszność nazwy najwyższego szczytu kontynentu australijskiego nadanej przez P. E. Strzeleckiego dla uczczenia pamięci Tadeusza Kościuszki, polskiego bojownika o wolność narodów i wolność człowieka, wartości tak ważnych dla Polonii Australijskiej.
W dokumencie uznaje się silny związek Polonii australijskiej z regionem Góry Kościuszko, a za przykład dokument uznaje coroczny Festiwal Kościuszkowski w Cooma i Jindabyne organizowany przez Puls Polonii.

Na stronie Pulsu Polonii zamieszczono cały _fragment tekstu_ z tego dokumentu (także w polskim tłumaczeniu) dotyczący powyższego tematu. Dodać należy ze rocznie Górę Kościuszki odwiedza ponad 100 000 turystów.

Wpisanie Alp Australijskich na Listę Dziedzictwa Narodowego stanowi oficjalne uznanie dla historycznej nazwy Góry Kościuszki i jest osiągnięciem australijskiej Polonii równym wielkości Mt. Kosciuszko.
Jednakże przyszłość nie jest ani oczywista ani prosta, gdyż nie gwarantuje nazwy Mt. Kościuszko jako jedynej i na zawsze.

Paweł Edmund Strzelecki nadając nazwę Mt Kosciuszko najwyższemu szczytowi kontynentu Australijskiego zostawił kawałek Ojczyzny następnym pokoleniom Polaków żyjącym w Australii i dlatego tę nazwę zobowiązani jesteśmy utrzymać.

20 lat pomnika

W tym roku wybiło 20 lat pomnikowi P. E. Strzeleckiego, odsłoniętego 14 listopada 1988 roku w Jindabyne. Autor pomnika, artysta rzeźbiarz Jerzy Sobociński nie doczekał tej rocznicy gdyż zmarł parę miesięcy wcześniej, o czym z przykrością informujemy.
Z naszej strony składamy wyrazy współczucia wdowie po zmarłym artyście, pani Irenie Sobocińskiej. Pani Irena towarzyszyła uroczystościom obchodzenia 20 rocznicy odsłonięcia pomnika, którą celebrowano w dniach 12, 13, 14 i 15 listopada 2008 roku w Poznaniu.

Obchody odbywały się w miejscach związanych z osobą P. E. Strzeleckiego z udziałem szkół którym patronuje P. E. Strzelecki, a także pani Ireny Sobocińskiej, rodziny Strzeleckich oraz przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
Uroczystości rozpoczęły się 12 listopada o godz.10 rano oficjalnymi przemówieniami, ukoronowanymi przedstawieniem romansu Adyny i Pawła, przygotowanym i odegranym przez uczniów Gimnazjum 53 im. P. E. Strzeleckiego w Poznaniu.
W ciągu następnych dni celebrowano m.in. mszę św. w kościele św. Jakuba Apostoła w Głuszynie, gdzie poświęcono tablicę upamiętniającą P. E. Strzeleckiego, autorstwa Jerzego Sobocińskiego, oraz u św. Wojciecha w Poznaniu.

W Krypcie Zasłużonych Wielkopolan, przy trumnie P. E. Strzeleckiego zaciągnięto warty honorowe ze sztandarami szkół Jego imienia: Szkoły Podstawowej nr 53 w Głuszynie, Gimnazjum nr 53 im. Pawła Edmunda Strzeleckiego w Poznaniu oraz Szkoły Podstawowej nr 154 w Warszawie.
W listopadzie 2008 roku Gimnazjum w Czarnym Lesie (Mykanów / Województwo Śląske) dołączyło do grona szkół noszących imię P. E. Strzeleckiego.
Ostatniego dnia uroczystości, o godz. 8 rano sprzed szkoły w Głuszynie wyruszył Rajd Turystyczny „Śladami Pawła Edmunda Strzeleckiego”, zorganizowany przez poznańskie PTTK (szczegóły na stronie Pulsu Polonii).

Film o Strzeleckim

Z Polski dotarł do nas film pt: „Śladami Pawła Edmunda Strzeleckiego”, który obejrzało już przed oficjalną australijską premierą sporo osób. Trzeba wspomnieć ze film ten uzyskał 1-szą nagrodę na konkursie „Małe Ojczyzny” w sierpniu 2008 w Częstochowie, w kategorii filmu dokumentalnego.
Komentarz do filmu napisany przez pana Witolda Łukasiaka stwierdza:
„Z punktu widzenia historycznego i biograficznego film... jest błędny i nie przysparza uznania polskiemu badaczowi”.

Moim zadaniem szkoda, że nie użyto scenariusza filmu autorstwa Anny Habryn, który czeka na realizacje i pokazuje naszego wielkiego rodaka w prawdziwym świetle, zgodnie z prawdą historyczną i z szacunkiem, na jaki swym życiem i pracą P. E. Strzelecki zasłużył.
Film „Śladami Pawła Edmunda Strzeleckiego” będzie wyświetlany na Festiwalu Kościuszkowskim w Cooma w 2009 roku z pełnym komentarzem Witolda Łukasiaka (szczegóły na stronie Pulsu Polonii) oraz na naszej stronie _pod tym_ linkiem.

Anna Habryn w swoim komentarzu do filmu określa go jako „dezinformacja”. Równocześnie stara się docenić to co w filmie ciekawe. Twierdzi więc, że nie są to „Ślady” w sensie geograficznym, ale raczej poszukiwania „duchowej” przygody P. E. Strzeleckiego i jej konfrontacja z przeżyciami młodych, które są jednak bardzo powierzchowne.

Próbę „identyfikacji” z duchem podróżnika P. E. Strzeleckiego autorka uważa za pozytywną stronę filmu, jedyną zresztą, ale dla mnie nie bardzo zrozumiałą.
Nie mogę się doczekać kiedy sama zobaczę ten film i napiszę własny komentarz do niego. I może uda mi się też „zidentyfikować ”.

Stare mity wciąż pokutują

Na stronie internetowej Mt Kosciuszko Inc. (w dziale: „Zdaniem eksperta”) możecie państwo znaleźć doskonale opracowaną polemikę Witolda Łukasiaka z autorami różnych biografii P.E. Strzeleckiego _„Niepotrzebne mity”_ która ukazuje odbieganie tych biografii od faktów historycznych i dat.

W 1997 roku w Australii ukazała się książka opracowana przez Lecha Paszkowskiego pt: „Sir Paul Edmund de Strzelecki” (w jęz. angielskim).
Jest to biografia oparta tylko na faktach z życia P. E. Strzeleckiego i tę biografię powinniśmy akceptować jako naszą, wprowadzając jej treść do programu szkół polskich na emigracji. Niestety, książka nie doczekała się jeszcze tłumaczenia na język polski.
Dla dobra prawdy historycznej ta książka (choćby we fragmentach) powinna także zostać wydana w Polsce.

Oto następny dowód, że jest to konieczne:

W numerze 43 / 2008 pisma „Kultura i Biznes” wydawanego w Łodzi ukazał się artykuł o życiu i pracy P. E. Strzeleckiego, autorstwa Magdaleny Grochowalskiej.
Autorka starannie zebrała materiały do tej biografii, ale nie dotarła do opracowania Lecha Paszkowskiego.
Powtarza więc stare i błędne informacje z poprzednich źródeł - pisze na przykład:
„P. E. Strzelecki uczestniczył w Powstaniu Listopadowym w 1830/31 roku. Opuścił Ojczyznę z ogólną popowstaniową falą wychodźców, która utworzyła potem tzw. „Wielką Emigrację”.

Powtarzamy:
P. E. Strzelecki NIE uczestniczył w Powstaniu Listopadowym. Wyjechał wcześniej i najpierw odwiedził Francję, a dopiero potem pojechał do Anglii.
Jego losy nie były związane z Wielką Emigracją, co wcale jednak nie przekreśla jego zasług.

Artykuł Magdaleny Grochowalskiej otrzymaliśmy dzięki uprzejmości ojca autorki, pana Wojciecha Grochowalskiego, któy przesłał nam kopię tej pracy na prośbę Elżbiety Sajenczuk. Dziękujemy.


Co nowego pod Górą Kościuszki

Fundacja Kulturalna Pulsu Polonii jest niezwykle prężną organizacją. Szefową Pulsu Polonii jest Ernestyna Skurjat-Kozek, którą podziwiamy za wspaniałe talenty organizatorskie. To właśnie ona organizuje coroczne Festiwale Kościuszkowskie w Cooma i Jindabyne, a równocześnie walczy o zachowanie pamięci o wszystkim co polskie w Australii.
Festiwal 2008 był niezwykle udany, z imprezami muzycznymi, tanecznymi, z wystawami i konkursami (zob. witrynę Puls Polonii). Puls Polonii współpracuje z Mt Kosciuszko Inc. obie organizacje wspierają się wzajemnie w akcjach i doniesieniach o nowościach z polonijnego podwórka.

Jakie Muzeum?

Z przykrością jednakże musimy stwierdzić że czasami jest to współpraca przypominająca ciągnięie pojazdu przez dwa konie w dwie różne strony.
W rozmowach prywatnych z Ernestyną Skurjat kilkakrotnie informowaliśmy, że
nasza organizacja ma już bardzo zaawansowany projekt (autorstwa architekta z Sydney, p. Szymona Ochudzawy )Muzeum Strzeleckiego jako osobnej instytucji łączącej w sobie Muzeum Strzeleckiego i Góry Kościuszki, z miejscem na archiwum polonijne i coś w rodzaju „domu pracy twórczej” czy bazy noclegowej zarabiającej w sezonie na całoroczne utrzymanie całej instytucji.

I oto z Pulsu Polonii ostatnio dowiedzieliśmy się o przedstawionym przez E. Skurjat Radzie Miasta Jindabyne pomyśle Muzeum.

We use this opportunity to call attention of the Town Planners and the Council to the public demand for appreciation of cultural and historical values of Jindabyne and of the adjacent Kosciuszko National Park.
The old plans to build a Historical Museum of the Region, which we propose to name after the explorer Strzelecki who first climbed and named the Kosciuszko Mount, should be revived and effectively integrated into the Jindabyne Action Plan.

So far, the idea of the museum has rather been referred to only as a dream of the community. The prospective museum should be located near the Strzelecki monument and it should become a home for the famous Strzelecki map of Australia. This 7 m wide original produced by Strzelecki around 1845 is of great historical value. It is presently hosted by the British Geological Survey Library, recently in Nottinghamshire, in the UK.
The map has been long forgotten and rediscovered only in 1972 by an Australian scientist, Professor D.F. Branagan of the Sydney University. The Polish community will be happy to donate also other items of historical value to the Museum.

The prospective museum should be multicultural and should include both the Aboriginal history of the Monaro region and the history created by the constructors of the Snowy Mountains Hydro-Electric Scheme.

No cóż chyba-śmy się nie do końca zrozumieli, prawda? Tak, to jest nasze marzenie: muzeum, do którego będą przyjeżdżać turyści, żeby zobaczyć wspaniałą mapę geologiczną NSW sporządzoną przez Strzeleckiego, gdzie informacja o naszym wielkim rodaku na tle Australii jego czasów byłaby największą atrakcją …
Ale chodzi nam o całkiem nowy i nowoczesny plan, a nie o odgrzewanie starych planów Historycznego Muzeum Regionu...

Szkoda, że sprawa nie została z nami przedyskutowana przed oficjalnym wystąpieniem przed władzami miasta, gdzie owo muzeum powinno stanąć. (Anna Habryn)

Dalszą część Biuletynu Mt Kosciuszko Inc. 2008 można przejrzeć _tutaj_