Biuletyn Mt Kosciuszko Inc.
kwiecień 2004 cd.

Dalszy ciąg wiadomości z biuletynu …


Ostatnie wydarzenia.

Prośba o sponsorowanie Wyprawy Śladami Strzeleckiego

Poniżej - list, jaki rozesłaliśmy do wielu polskich biznesów i do wielu osób prywatnych. W tej chwili zwracam się o pomoc do naszych Członków i Korespondentów. Pomóżcie zebrać fundusze, które zagwarantują powodzenie Wyprawie. Chodzi o to, żeby jej trasa zakończyła się pod Górą Kościuszki, a nie w środku australijskiej pustyni! Oczywiście - nie mamy listy wszystkich polskich biznesów i dlatego prosimy wszystkich członków o przekazanie naszego apelu dalej - wszystkim, którzy mogliby być tym zainteresowani.

Szanowni Państwo!

Zwracamy się z prośbą o pomoc w realizacji projektu, który jest ważny dla australijskiej Polonii, szczególnie w tej chwili, kiedy toczy się dyskusja nad propozycją zmiany nazwy Mt Kosciuszko National Park.

Dla zaznaczenia, że zależy nam na zachowaniu nazwy Mt Kosciuszko, symbolu zasług Polaków i ich roli w historii Australii, organizujemy w październiku Rajd Mt Kosciuszko 2004, czyli zlot Polonii pod Górą Kościuszki. Chcielibyśmy, żeby ze wszystkich stanów Australii powędrowały pod Górę Kościuszki grupy Polakow, którzy spotkają się w Thredbo lub Jindabyne 16-17 października na wspólnej imprezie kończącej Rajd.
Najdłuższa i najtrudniejsza trasa prowadzić będzie z Perth, przez cały kontynent. Tą trasą ruszy 4 września Wyprawa Śladami Strzeleckiego, prowadzona przez Marka Tomalika, dziennikarza z Krakowa i Adama Murchę, mechanika samochodowego z Perth. Wezmą w niej udział m.in. ekipa filmowa z Polski, a także Jerzy Adamuszek, globtroter i pisarz z Kanady. Wynikiem wyprawy będzie nie tylko film, ale i książka (przynajmniej jedna!), a także seria reportaży i wystaw fotograficznych.

Trasa Wyprawy prowadzi przez: Goldfield Heritage Trail do Kalgoorlie, dalej na północ do Lake Carnegie i przez Gunbarrel Hwy, Uluru, Stuart Hwy, Strzelecki Track i Strzelecki Regional Reserve i jeszcze dalej przez wszystkie miejsca noszące w nazwie nazwisko Strzeleckiego: Miasto Strzelecki, Strzelecki Ranges, Strzelecki Hwy, Strzelecki Motor Logde w Traralgon, aż po pomnik Strzeleckiego w Jindabyne, z wizytą na Flinders Island po drodze, żeby wspiąć się na Strzelecki Peak.
Ostatnia część trasy prowadzi szlakiem, który pieszo przemierzył Strzelecki w swojej tzw. wyprawie południowej, w roku 1840, wędrując z Sydney do Melbourne.
Razem - będzie to ponad 40 dni i 6500 km podróży.
Organizatorzy Wyprawy zwrócili się do nas o pomoc w znalezieniu sponsorów. Gorąco apelujemy o pomoc finansową dla tego przedsięwzięcia.

A oto apel Marka Tomalika:

Wyprawa śladami naszego przodka Pawła Edmunda Strzeleckiego to bardzo duże wyzwanie logistyczne i finansowe;
Polska - zaraz po wejściu do Unii Europejskiej jest - z ekonomicznego punktu widzenia - w trudnym, przejściowym okresie transformacji kapitałowej. Większość firm zachowuje się asekuracyjnie i chce przeczekać ten okres, gdzie ceny drożeją - niektóre nawet o 50%. Stąd odzew na nasz projekt ze strony dużych firm jest znikomy.
Gdyby nie wsparcie Ambasady Australii (!) i Australian Tourism Commision (!) wyprawa nie doszłaby do skutku. I czyż nie jest symptomatyczne, że Australijczykom bardziej zależy na promowaniu śladów polskich w Australii niż firmom i organizacjom stricte polskim ?
Stąd nasz apel o pomoc w dofinansowaniu naszej inicjatywy, jakże ważnej w stosunku do wydarzeń związanych z proponowaną zmianą nazwy Góry Kościuszki i Parku Narodowego Kościuszki
Szukamy m.in. możliwości pokrycia kosztów paliwa i biletów lotniczych na wyspę Flindersa (Strzelecki Peaks).

Sponsorzy Wyprawy będą wymienieni:
— w napisach końcowych filmu (po każdym z odcinków)
— ponadto w serwisie www.strzelecki.onet.pl oraz www.australia-przygoda.com
— w tych reportażach z wyprawy w których będziemy to mogli uczynić (po ostatniej wyprawie z 2002 roku było ich kilkanaście, m.in. w National Geographic, Magazyn, Follow Me, gazecie BCC (Busines Centre Club), Trybuna Śląska, Gazeta Wyborcza). A' propos, Poznaj Świat, Magazyn Górski - tu już czekają na nasze materiały z wyprawy
— ponadto: w audycjach radiowych - na pewno w SBS, Radio Kurier z Perth, Radio Polonia, Radio Kraków, Polskie Radio Pr. 1
— ponadto w fotografiach - m.in. dla National Geographic, plus inne jak wyżej, wystawa fotograficzna, książka i album po wyprawie.
Pełna lista sponsorów zostanie też opublikowana w Kurierze Zachodnim w Perth.

Dodatkowe informacje można uzyskać pod telefonem (08) 9490 4279, albo przez internet: mtkosciuszko@bigpond.com.au.
Czeki wystawione na Mt Kosciuszko Inc. prosimy nadsyłać do Mt Kosciuszko Inc. z zaznaczeniem: „Na Wyprawę Śladami Strzeleckiego”.
Dotacje można wpłacać też na konto Mt Kosciuszko Inc: CBA 066173 10156000
Za każdą okazaną pomoc będziemy ogromnie wdzięczni. Za każdą. w imię - mamy nadzieję - dobrze pojętych wspólnych interesów.


Otrzymana korespondencja.

Pan Jan Kwaczynski z Queanbeyan donosi, że w imprezie kończącej Rajd Mt Kościuszko 2004 prawdopodobnie weźmie udział córka prof. Jerzego Sobocińskiego, poznańskiego rzeźbiarza, spod którego dłuta wyszedł pomnik Strzeleckiego ustawiony w Jindabyne w 1988 roku.


Jerzy Adamuszek z Kanady który w Perth dołączyć się ma do „Wyprawy Śladami Strzeleckiego”, pisze:
(pisownia oryginalna)

„Moi drodzy Rodacy:
Zanim przedstawię plany na Australię, parę słów historii. Od 94-roku po wydaniu „Wyrachowanego Szaleństwa” (trans-america drive) przez Iskry w W-wie, ciągle mam spotkania, pokazy slajdów połączone oczywiście z tzw. podpisywaniem moich książek (czytaj „sprzedażą”).
Po więcej informacji proszę wejść na: www.gazetagazeta.com - ostatni dłuższy wywiad ze mną z grudnia 03-go „Za linią horyzontu” Joanny Sokolowskiej.
1 kwietnia, 2004 w Ambasadzie R.P w Ottawie odbyła się prezentacja moich książek: www.tvpolonia.com (artykuły Joli Szaniawskiej)
Wyprawa dżipami przez Australie (łącznie z przelotem) trochę wyniesie. Zatem pokazy slajdów, które mam w planie u Was w Australii maja dla mnie nie tylko sens, ale są koniecznością
Zabiorę ze sobą trzy zestawy slajdów: Afryka, Kuba oraz płn. Kanada i trochę Peru (do źródeł Amazonki). Oprócz głownych tematów opowiadam tez o swoich „Ginesach”, publikowaniu i promocji książek oraz rajdzie przez obie Ameryki.
Będę do dyspozycji dla Polonii australijskiej. Jeżeli chcecie zobaczyć slajdy z Kuby i płd. części Afryki (lub z płn. Kanady?)- proponuję dwa spotkania w odstępie powiedzmy trzech dni. Przyleciałbym wtedy do Perth z końcem sierpnia, aby być tam minimum 5 lub 6 dni. Znając życie, będzie to pierwsza i ostatnia wizyta w Perth.
Jeżeli uważacie, ze nasze wspólne działania wpłyną pozytywnie na promocje polskiej twórczości na obczyźnie - dziękuję z góry za pomoc w imieniu swoim i Tych, którzy przyjdą na spotkania ze mną

Jurek Adamuszek (Montreal)”


Jacek Zaborszczyk z Cairns sugeruje: (pisownia oryginalna)

„Gdyby był chętny ktoś z przyjezdnych do odbycia drogi z Cairns do Mt Kosciuszko mog posłużyć radą i pomocą, w miarę możliwości.
Jeżeli chodzi o zorganizowanie pobytu i atrakcje tu w F.N.Q na pewno może być przydatna nasza siostrzenica. Podaję na wszelki wypadek jej adres - Kinga Jachowicz (Mobile Travel Consultant) Mob - 04 3858 0707 a/h (07) 4058 0704 kjachowicz@mtatravel.com.au
Kinga tez organizuje przeloty wszędzie, ale niestety tylko po naszym globie.
Moja sugestia: chętni mogą spędzić kilka dni w Cairns, skorzystać z lokalnych atrakcji,
wynająć zwykle turystyczne auto (-a) i spokojnie wzdłuż wschodniego wybrzeża pojechać na południe aż do Mt Kosciuszko, zaliczając po drodze wszelkie turystyczne atrakcje.
Z marszrutą w garści i wcześniej zrobionymi rezerwacjami dadzą sobie na pewno świetnie radę i nie będą się czuli jak Japończycy na wycieczce w przedszkolnych parach„.
Adres Jacka: jacekzab@hotmail.com


Prosimy o uwagi i komentarze.
Nasz adres do korespondencji:

mtkosciuszko@bigpond.com.au

69 Cardington Way, Huntingdale Perth WA 6110