Niech „nad martwym wzlecę światem”
Chciał zostawić ślad rodakom na końcu gorycz, że się nie udało - niech mi nagrobka nie stawiają - to ma sens, czyż nie?
Ot jaki nam ŚLAD zostawił - została nazwa szczytu ale innych rzeczy po nim ŻADNYCH …
ironia niestety…
Bo gdyby go na sztandary:
byłby nowoczesny święty
pokorny – niepokonany
co za wspaniała historia
dla literata !
upamiętnić wspaniałego Polaka.
Bądźmy szczerzy: to o nas chodzi
zostawiamy nasz ślad rodakom.
… tylko skąd wziąć skrzydła?