„Sir Paul Edmund de Strzelecki. Reflections on his life”

Recenzje i oceny książki Lecha Paszkowskiego
„Sir Paul Edmund de Strzelecki. Reflections on his life”

Sir Paul Edmund de Strzelecki. Reflections of his life


W lipcu 1999r. osiemdziesiątą rocznicę urodzin obchodzi Lech Paszkowski- pisarz, dziennikarz autor i redaktor prac historycznych i biograficznych mieszkaniec Melbourne. Uczestnik kampanii wrześniowej 1939 roku, jeniec wojenny w Meklemburgii (1939 - 45), po wojnie nauczyciel języków obcych w obozach byłych jeńców wojennych w Niemczech. W Melbourne studiował dziennikarstwo.

Pisał dla prasy polonijnej i emigracyjnej. Jest autorem wielu publikacji m.in. takich książek - encyklopedii jak: „Polacy w Australii i Oceanii 1790-1940” (dwa różne wydania po polsku i po angielsku) czy też 370 stronicowej (w j. angielskim) książki pod tytułem:
„Sir Paul Edmund de Strzelecki Reflections on his life”


W 2011 roku nasz polski przedstawicel podczas pobytu w Australii odwiedził autora książki w Melbourne i otrzymał od p. Lecha Paszkowskiego tę właśnie książkę - „Sir Paul Edmund de Strzelecki. Reflections on his life” z Jego _osobistą dedykacją - sprawdź_ cos2



Witold Łukasiak zebrał fragmenty dotychczasowych omówień ostatniej książki Lecha Paszkowskiego o Strzeleckim.

Książka Lecha Paszkowskiego „Sir Paul Edmund de Strzelecki. Reflections on his life” wydana w Melbourne przez Australian Scholary Publishing w 1997 roku doczekała się jak dotąd dziewiętnastu omówień - od przychylnych do entuzjastycznych.
Poniżej przedstawiam zaledwie małe fragmenty tych omówień w kolejności ukazywania się w prasie australijskiej i polskiej.

Tygodnik Polski (6.09.1997) zamieścił krótki artykuł niżej podpisanego:
Lech Paszkowski… „znany autor książek historycznych, przez 45 lat zbierał materiały w bibliotekach, muzeach i archiwach australijskich, polskich, angielskich, kanadyjskich i nowozelandzkich
(…)

Zastanawia fakt, jakie cechy należy posiadać żeby poświęić 8 lat na napisanie jednej książki…
Powstała ona przeciwko kłamstwom rozgłaszanym częto o polskim badaczu i odkrywcy.
Lech Paszkowski ujawnia prawdę podając fakty i sięgając do cytatów, a czytelnikowi pozwala na wyciągnięcie wniosków i wyrobienie własnego poglądu. Aby tak pisać nie wystarcza talent do poszukiwania prawdy i odróżniania jej od fałszu, trzeba jeszcze mieć wolę jej ujawnienia i rozpowszechnienia.

Największa biografia Strzeleckiego a właściwe encyklopedia wiedzy o nim, napisana została głównie dla Australijczyków, ale [tak] jak dumni jesteśmy z dokonań Sir Pawła najbardziej zasłużonego Polaka w dotychczasowej historii Australii, tak możemy być dumni z tego że Lech Paszkowski żyje wśród nas. Dziękujemy mu za tę wspaniałą tak piękną w swej wymowie książkę.”

Bogumiła Żongołłowicz w Polish Kurier (nr. 120-121 / 1997) w artykule „Magnum opus Lecha Paszkowskiego” opisującym promocję i cytującym wypowiedzi na temat książki pisała:
„Lech Paszkowski postawił sobie za cel przywrócić Strzeleckiemu dobre imię zapoznał się ze wszystkim co napisał Strzelecki, i co napisano o nim w ciągu ostatnich 150 lat.”

W South Gippsland Sentinel-Times (9.09.1997) ukazała się przychylna nota ze zdjęciem podkreślającym zasługi Strzeleckiego w odkryciu Gippsland.

Z dużym uznaniem dla autora napisał recenzję Zdzisław A. Derwiński „Lech Paszkowski o Sir Pawle E. Strzeleckim” zamieszczoną w Tygodniku Polskim (13.09.1997) :
Ukazało się dzieło, które jest warte nie tylko przeczytania, ale i uważnego przestudiowania.
(…) Dzieło Paszkowskiego czyta się jednym tchem, jest to fascynująca lektura.

Obszerną, wręcz entuzjastyczną recenzję z pięcioma ilustracjami zamieścił The Canberra Times (27.09.1997) - w artykule pt: „A giant among mediocrities”. Autor Norman Abjorensen, znany publicysta i autor książek, między innymi obwinia Australijczyków o złe traktowanie Strzeleckiego w historiografii tego kraju, i w zakończeniu pyta retorycznie:
„Are we worthy - of Strzelecki or Kosciuszko?”

The Australian (1.10.1997) wydrukował pozytywną notę w dziale „Higher Education - Scholary Publishing” zauważając że Paszkowski swoje oceny czy poglądy poparł masą dowodów - „a formidable body of evidence”.

The Melburnian (10.11.1997) w „Strzelecki Reaches Melbourne” - na dwóch stronach, w tym dwie ilustracje (portret Strzeleckiego i kopia okładki książki) cytuje głównie artykuł „The Progress of Discovery” z Port Philip Herald z 2 czerwca 1840 roku opisujący trudy wyprawy odkrywczej Strzeleckiego przez dzisiejszy Gippsland.

The Express (Morwell 13.10.1997) przedrukował notę z The Australian dołączając fotografię oraz informacje o wystawie i Festiwalu Strzeleckiego w Morwell.

W Tygodniku Polskim (25.10. 1997) niżej podpisany opublikował krótkie sprawozdanie z „Wieczoru autorskiego”, który właściwie był drugą promocją książki Paszkowskiego w Melbourne (Rowville).

Redaktor Jerzy Grot - Kwaśniewski w swojej „Kronice australijskiej” prowadzonej w paryskim miesięczniku Kultura (nr 606/ 1997 listopad) poświęcił półstrony na omówienie dzieła, pisząc we wstępie:
„Dużym i znaczącym wydarzeniem dla australijskiej Polonii jest wydanie książki w języku angielskim o Sir Pawle Edmundzie Strzeleckim.”

Nowojorski Nowy Dziennik (5.11.1997) w dziale „Świat Polonii” przedrukował za polsko - australijskim Kurierem artykuł Bogumiły Żongołłowicz „Magnum opus Lecha Paszkowskiego”.

Obszerną i bardzo przychylną recenzję pióra Antoniego Kuczyńskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego pt: „Najnowsza książka o Pawle Edmundzie Strzeleckim” zamieścił warszawski miesięcznik Wspólnota Polska (12/1997).

We wstępie czytamy :
Gdy w roku 1962 ukazała się w Londynie książka „Polacy w Australii i Oceanii 1790- 1940” autorstwa Lecha Paszkowskiego, historycy nauki oraz polskiej emigracji zgodnie orzekli, że jest to wydarzenie wyjątkowe w dziejach naszej historiografii zajmującej się losami Polaków. Później po wielokroć mogliśmy się przekonać z artykułów ogłaszanych przez autora książki
(…)
że jest on wytrawnym znawcą dziejów Polaków na terenie Australii i wyspach Oceanii. Lech Paszkowski jest autorem wielu artykułów na ten temat mających nieraz pionierski charakter.
(…)
Jego opracowania mają nieraz posmak sensacji naukowych, odkrywają wiele nieznanych wcześniej faktów związanych z losami ludzi, którym życie zgotowało emigracyjny szlak wiodący do kraju kangurów i na tereny rozległych wysp uroczej Oceanii.Istnieje również angielska wersja wspomnianej monografii opublikowana w Sydney (1987).

Lech Paszkowski napisał także studium zatytułowane „Social Background of Sir Paul Strzelecki and Joseph Conrad” oraz wiele artykułów w emigracyjnej prasie polskiej jak tygodnik Lud wychodzący w Brazylii, tygodnik literacki Wiadomości ukazujący się w Londynie, Wiadomości Polskie z Sydney, oraz w prasie wydawanej w Melbourne Tygodniku Polskim, Tygodniku Katolickim i Głosie Polskim.
Jest także autorem tekstów zamieszczanych w paryskiej Kulturze.
Jego dorobek obejmuje ponad 400 artykułów i jest znaczący w polskiej historiografii związanej z losami Polaków żyjących na emigracji.
(…)
Autorowi udało się wypełnić szereg białych plam w życiorysie Strzeleckiego.
(…)
Dzieło Paszkowskiego jest monografią ze wszech miar znaczącą, nie mającą jak do tej pory swojego merytorycznego odpowiednika.
(…)
Dowody swe opiera autor na wnikliwej analizie szerokiego materiału źródłowego. Jest to wiedza wręcz zdumiewająca i w ostatecznym rezultacie złożyła się na dzieło nieprzeciętnej miary.
(…) Nie wątpię że podobnie jak w Australii także i w Kraju ukazanie się tej książki byłoby wydarzeniem naukowym i czytelniczym.

Dalsza część recenzji znajduje się na następnej stronie _kliknij tutaj_